Film - podobnie jak literatura – to jeden ze sposobów opowiadania historii. W każdej z filmowych opowieści odnajdziesz te same wątki, motywy, uczucia, typy bohaterów, których znasz z literatury.
Film jest adaptacją powieści Tolkiena o tym samym tytule.
Motyw ten zawarty jest zarówno w podtytule powieści, jak i filmu: „tam i z powrotem”. Bilbo Baggins, stateczny Hobbit, mieszkaniec Shire, daje się namówić czarodziejowi Gandalfowi na podróż w kompanii krasnoludów, którym przewodzi Thorin Dębowa Tarcza. Wyprawa, w którą wyrusza, diametralnie zmieni jego życie, bo każda podróż zmienia wędrowca.
Władza, to wielka odpowiedzialność. Pozwala decydować o życiu i śmierci innych. Tu mamy kilka ujęć tego motywu.
Thorin Dębowa Tarcza - odzyskuje Samotną Górę i królewską koronę, ale zaślepiają go pycha i chciwość. Rozsądny przywódca zaczyna zmieniać się tyrana.
Dwa ujęcia tego motywu.
Ten motyw możemy wykorzystać w odniesieniu co najmniej do trzech bohaterów.
Wędrówka, w którą wyruszył Bilbo Baggins, stawiała go w obliczu kolejnych wyborów, raz o większym, raz o mniejszym znaczeniu. Bilbo wychodził z tych prób zwycięsko, podejmując decyzje godne pochwały, np. W jaskiniach Gór Mglistych miał okazję zabić Golluma, a jednak darował mu życie, uznając, że każdy ma prawo żyć. Już po przejęciu Samotnej Góry, Bilbo zaniepokojony postępowaniem Thorina, ukradł Arcyklejnot Thraina i oddał go Gandalfowi. Zapobiegł tym rozlewowi krwi.
W bliżej nieokreślonej przyszłości ludzkość, doświadczona globalnym chaosem i jakimś kataklizmem z przeszłości, poukrywała się w enklawach zbudowanych na gruzach starych miast. Społeczeństwo nowego Chicago zorganizowane jest we frakcje, łączące ludzi o określonych cechach charakteru. W wieku 16 lat każdego obywatela miasta czeka test przynależności, który decyduje o jego dalszym losie. System, który sprawdzał się przez wiele lat, zaczyna się rozpadać pod wpływem ambicji przywódców niektórych frakcji i pod ciężarem rosnącej liczby tych, którzy nie znaleźli swojego miejsca w żadnej z frakcji.
Ten motyw zawarty jest już w tytule filmu. Niezgodność głównej bohaterki jest wyrazem sprzeciwu wobec reguł, według jakich zbudowane jest frakcyjne społeczeństwo. Pozorna harmonia i współpraca przykrywają bezwzględną rywalizację frakcji, a okrutne reguły wykluczają poza nawias społeczny ludzi, którzy nie pasują do frakcji lub tych, którzy je z różnych powodów opuścili. Rodzajem buntu jest również wybór, jakiego Beatrice dokonuje w trakcie testu predyspozycji. Można to również podciągnąć pod konflikt pokoleń, ponieważ decyzja nastoletniej dziewczyny, to również wyraz protestu wobec tego, co zaplanowali dla niej rodzice.
Miasto z Niezgodnej ma różne oblicza: z jednej strony nowoczesne, naszpikowane zaawansowanymi technologiami centrum, z drugiej zaniedbane dzielnice nędzy, w których wegetują bezdomni i bezfrakcyjni. Na podmiejskich terenach, ale wewnątrz ogrodzenia, funkcjonują zarządzane przez frakcję Serdecznych farmy, zapewniające aprowizację mieszkańcom enklawy.
Dokonując wyboru frakcji innej niż tej, w której się wychował, młody człowiek odcinał się od swojej przeszłości. Zaraz po przystąpieniu do Nieustraszonych bohaterka symbolicznie zmieniła imię na Tris. W trakcie nowicjatu kandydaci do Nieustraszonych poddawani są wielu próbom. Tris przechodzi je wszystkie pomyślnie, ale w czasie nowicjatu dokonuje się w niej głęboka przemiana. Musi zweryfikować swoje dotychczasowe poglądy i wyobrażenia, a ważne dla niej uczucia, jak: przyjaźń, zaufanie czy szczerość, zostają wystawione na ciężką próbę. W efekcie, nieco rozmarzona, pełna wzniosłych ideałów Beatrice, zmienia się w twardo stąpającą po ziemi, gotową do walki Tris.
System rządów w filmowym Chicago oparty był na pięciu współdziałających ze sobą frakcjach. Nie miał nic wspólnego z demokracją, ale przez wiele lat zapewniał stabilność władzy. A jednak frakcje stale rywalizowały ze sobą, a stojąca na czele Erudytów Jeanine, przygotowywała się skrycie do przejęcia władzy. Bezwzględna i konsekwentna liderka Erudytów, zmierzała do władzy wszystkimi dostępnymi metodami, nie wahała się wydać rozkazu zaatakowania i wybicia Altruistów, którzy stali jej na drodze do celu.
Wybór. Każdy obywatel Chicago po ukończeniu 16 roku życia poddawany był testowi predyspozycji, w następstwie którego kandydat decydował o tym, w jakiej frakcji spędzi resztę życia. Jeśli wybrał frakcję inną niż tę, w której się urodził i wychował, było to równoznaczne z definitywnym rozstaniem się z rodziną.
Fabułę filmu oparto na prawdziwej historii Dessmonda Dossa, amerykańskiego żołnierza, sanitariusza z czasów II wojny światowej. Doss zaciągnął się do armii na ochotnika, odmówił jednak noszenia i używania broni, powołując się na swoje przekonania religijne. Chciał być w wojsku sanitariuszem i nieść pomoc rannym. Za swoją nieugięta postawę był poddany w armii brutalnym szykanom i represjom. Nie ugiął się jednak i po trzech latach szkolenia trafił na Okinawę. Bitwa na klifie Hacksaw Ridge to było piekło na ziemi. Zdziesiątkowany oddział Dossa wycofano z pola walki wieczorem. Doss jednak został i w ciągu kolejnej doby wyniósł z pobojowiska 75 rannych.
Kiedy oddział Dossa wycofał się z pola walki, Dessmond zaczął wyszukiwać żyjących rannych. Odciągał ich na krawędź urwiska i opuszczał w zaimprowizowanych noszach na plażę u stóp klifu. Każdy kolejny ranny, to była „wyprawa”, która mogła zakończyć się śmiercią bohatera.
Motyw ten dominuje w przedstawieniu dowództwa amerykańskiej armii i to na każdym szczeblu. Wyżsi dowódcy dbają przede wszystkim o swój spokój, własny wizerunek i „dobre imię armii”. Skostniała struktura dowodzenia nie potrafi zaakceptować odmienności bohatera i wszelkimi sposobami, nawet przemocą, chce go zmusić do dostosowania się do jednolitych reguł.
Motyw do wykorzystania w dwóch ujęciach.
Zgłaszając się do wojska Doss chciał ratować ludzkie życie, a nie zabijać. Koledzy z oddziału okrzyknęli go tchórzem, a dowództwo wzmagało presję, aby go złamać. Nie cofano się również przed przemocą psychiczną i fizyczną. Mimo to Doss pozostał przy swoich przekonaniach. Miał wybór: mógł odejść, albo mógł się dostosować, aby zapobiec dalszym szykanom - dokonał wyboru i wytrwał w nim. Już na pobojowisku Dessmond, decydując o tym, że pomoże każdemu rannemu, którego znajdzie, również dokonał wyboru. Wybrał człowieczeństwo. Ranny Japończyk nie był już jego wrogiem, a kimś kto potrzebuje pomocy.
Film oparty jest na prawdziwych przeżyciach Władysława Szpilmana. Cała jego rodzina straciła życie w sierpniu 1942 r. podczas wielkiej niemieckiej akcji deportacyjnej. Muzyk ocalał dzięki żydowskiemu policjantowi, a w 1943 r. uciekł na aryjską stronę, gdzie pod opieką polskiej organizacji „Żegota” przetrwał w ukryciu aż do wybuchu powstania warszawskiego. Po upadku powstania ukrywał się w ruinach wypalonej kamienicy i tam odkrył go Wilm Hosenfeld, kapitan Wehrmachtu. Szpilman przetrwał w dużej mierze dzięki jego pomocy i dostarczanej mu przez niemieckiego oficera żywności.
Akcja filmu toczy się w latach 1939-1945. To okres niemieckiej okupacji i okrutnych prześladowań obywateli polskich. Szpilmanowie byli polskimi Żydami, więc oprócz trudów okupacyjnej codzienności, ze względu na swoje pochodzenie narażeni byli na dodatkowe szykany ze strony Niemców.
Pierwsze wydanie wspomnień Szpilmana nosiło tytuł „Śmierć miasta”, który odnosił się zarówno do zagłady getta, jak i całej Warszawy, niemalże zrównanej z ziemią na rozkaz Hitlera. Miała to być kara za bunt i powstanie warszawskie. Takie też obrazy zrujnowanego, umierającego miasta dominują w filmie Polańskiego. Mocno kontrastuje to ze wspomnieniami o kwitnącej przed wojną, pełnej życia i rozrywek stolicy Polski. Główny bohater i nieliczni, podobni mu desperaci, próbowali przetrwać w tym morzu gruzów i ruin, którym stała się Warszawa.
Przez pryzmat losów głównego bohatera, film Polańskiego pokazuje wojenną i okupacyjną rzeczywistość Warszawy w niemal wszystkich możliwych aspektach. Są więc ujęcia bombardowanego miasta i wkroczenie wojsk niemieckich w 1939 r, łapanki na ulicach i masowe egzekucje; cierpienie mieszkańców miasta i wywózka Żydów do obozu śmierci w Treblince; walki w powstaniu warszawskim i niemieckie oddziały specjalne, niszczące i palące resztki tego, co pozostało po kapitulacji powstańców.
Kilka razy Władysław Szpilman staje przed koniecznością dokonania wyboru, którego stawką jest jego życie lub śmierć. Na przykład: na Umschlagplatz, niemalże zostaje zmuszony siłą do wydostania się z tłumu idącego na śmierć, w końcu decyduje się uciec i zyskać kilka kolejnych miesięcy życia; wiosną 1943 r. decyduje się uciec z getta, skorzystać z pomocy przyjaciół i ukryć po aryjskiej stronie, uratował się w ten sposób przed niema pewną śmiercią w następnych miesiącach; po upadku powstania warszawskiego, jesienią 1944 r., odcięty od wszelkiej pomocy i od przyjaciół, Szpilman zdecydował się podjąć próbę samotnego przetrwania w ruinach Warszawy.
Już przed wojną niespełna trzydziestoletni Szpilman robił błyskotliwą karierę jako kompozytor i pianista Polskiego Radia. Nigdy nie ukrywał swoich korzeni, ale rodzina była w pełni zasymilowana, a Szpilmanowie należeli do elity kulturalnej warszawskiej społeczności. Pod niemiecką okupacją byli „tylko” Żydami i zgodnie z oficjalną niemiecką propagandą, jako Żydzi zostali przeznaczeni do eksterminacji. Za pomocą historii Władysława Szpilmana, Polański pokazał w Pianiście typowe wojenne losy obywateli polskich żydowskiego pochodzenia, naznaczone śmiercią, strachem, głodem i codzienną walką o przetrwanie.
Główny bohater, człowiek prosty i niezbyt mądry w typowym rozumieniu, siedzi na ławce w parku i opowiada historię swojego życia przypadkowym słuchaczom, którzy kolejno przysiadają na ławeczce w oczekiwaniu na swój autobus.
Całe życie Forresta Gumpa to wielka wędrówka i to nie tylko w metaforycznym sensie. Od kiedy prześladowany przez rówieśników, usłyszał od swojej ukochanej Jenny „biegnij Forrest, biegnij”, ruszył w podróż, w której owa ławeczka w parku była tylko nieco dłuższą przerwą. Wędrówka była dla Forresta Guma sposobem na radzenie sobie z życiowymi kłopotami. Biegł nieprzerwanie przez 3 lata, 2 miesiące, 14 dni i 16 godzin, aż nagle uznał, że się zmęczył i wrócił do domu.
Motyw możemy rozwinąć w odniesieniu do trojga bohaterów:
Forrest dokonywał w życiu wielu wyborów, za każdym razem kierując się prostymi zasadami, które wyniósł z domu. Dla niego albo coś jest dobre i tak należy uczynić, albo coś jest złe i tak robić nie wolno. Poniekąd dzięki temu stał się milionerem, bohaterem narodowym, ożenił się z ukochaną kobietą i doczekał syna.